Szczerze mówiąc, zawsze unikałam złota, a co dopiero biżuterii tak rzucającej się w oczy. Dlatego długo wahałam się zanim zainwestowałam w ten naszyjnik. Jak widać opłacało się ;). Wykorzystuję go prawie codziennie do przeróżnych stylizacji i mam nadzieję, że szybko mi się nie znudzi. Osobiście najbardziej lubię go łączyć z casual'ową koszulą. A Wam który zestaw przypadł do gustu? :)